Szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem (2307 m n.p.m.) uchodzi zaraz po Orlej Perci za najtrudniejszy w polskich Tatrach. Podchodząc na nią mamy niesamowitą okazję obcować z potęgą Mięguszowieckich Szczytów, które zachwycają swoją wyniosłością.
Na naszej dzisiejszej drodze będzie sporo wspinaczkowych odcinków, łańcuchów, klamer, a to wszystko przy znacznej ekspozycji i niemałej dawce adrenaliny. Na pewno trasa rekomendowana jest dla turystów obytych na szlakach oraz odpornym na przepaścistość terenu. Ukoronowaniem wycieczki będą cudowne panoramy na Morskie Oko, Czarny Staw pod Rysami, Mięguszowieckie Szczyty, Rysy, Koprowy Wierch i inne tatrzańskie szczyty.
Spis treści
Palenica Białczańska – dojazd i parking
Na parkingu w Palenicy Białczańskiej meldujemy się równo o godzinie 6 nad ranem. Podróż z Krakowa zajęła nam 1:55 h. Okazujemy bilet elektroniczny, który zakupiliśmy na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego i zajmujemy wolne miejsce. Koszt takiego parkingu to 39 zł / dzień (od poniedziałku do piątku jest taniej – 25 zł/dzień). Jeśli chcecie uniknąć korków, to warto przyjechać tu możliwie jak najwcześniej (najlepiej przed godziną 8.00 rano).
Dla niezmotoryzowanych istnieje opcja dojazdu busami, kursującymi z centrum Zakopanego. Mają one wywieszoną tabliczkę „Morskie Oko”, jednak musicie pamiętać, że w rzeczywistości dojeżdżają do Palenicy Białczańskiej. Koszt przejazdu to 12 PLN, podróż trwa około 30 – 40 minut. W sezonie turystycznym ostanie busy z Palenicy do Zakopanego wracają mniej więcej koło godziny 21, natomiast poza sezonem znacznie krócej (18 – 19).
Przełęcz pod Chłopkiem – trasa i profil wysokości
Wybierając się na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem nie zmiłuj – mamy do wyboru tylko jeden szlak turystyczny. Znad Czarnego Stawu pod Rysami prowadzi na nią zielone oznaczenie, które musimy również wybrać schodząc z przełęczy w kierunku Morskiego Oka.
Do pokonania będzie ponad 1600 m przewyższenia oraz prawie 24 km, co z pewnością przełoży się na mocny, kondycyjny wycisk dla całej naszej trójki.
Morskie Oko i Czarny Staw pod Rysami
Odcinek Palenica Białczańska – Morskie Oko – Czarny Staw pod Rysami był już szczegółowo opisywany przeze mnie na blogu, dlatego nie będę Was kolejny raz zanudzał. Zostawiam Was z poniższym linkiem i kilkoma kadrami z tejże trasy:
Przełęcz pod Chłopkiem – podejście pod Bańdzioch
Po osiągnięciu progu Czarnego Stawu pod Rysami (1583 m n.p.m.) kierujemy się w prawo, zgodnie z zielonym oznaczeniem. Czerwony szlak, natomiast prowadzi na najwyższy szczyt w Polsce – Rysy (2499 m n.p.m.), które mieliśmy już okazję odwiedzić. Kamiennym chodnikiem, wśród kosodrzewiny nabieramy leniwie wysokości. Szlak prowadzi pod północną ścianą Kazalnicy, wpinamy się skalnym rumowiskiem, które wymaga większego niż do tej pory zaangażowania kończyn. Następnie dochodzimy do żlebu, którym płynie strumyk, przez co skały są mokre i bardzo śliskie, więc wspomaganie rękoma jest tutaj nieocenione.
Po około 35 minutach docieramy do Kotła Mięguszowieckiego (1725 m n.p.m.), zwanego potocznie „Bańdziochem”. Na własnych oczach widzimy jak zmienia się sceneria. O roślinności nie ma już mowy, wokoło mamy wszechobecne skały oraz pojedyncze płaty śniegu umiejscowione pod ścianą Mięguszowieckich Szczytów. Podobno zalegają one tutaj przez cały rok.
Przełęcz pod Chłopkiem – ciąg łańcuchów i klamer
Po krótkim złapaniu oddechu zawijamy mocno w lewo i wspinamy się długą, choć dobrze urzeźbioną skalną rynną. Rzucamy spojrzenie w kierunku Żabich Szczytów i Owczych Turniczek i po chwili stajemy przy najbardziej charakterystycznym miejscu na szlaku. Mowa o wąskiej półce, biegnącej tuż nad przepaścią. Dla niektórych jest to miejsce nie do przejścia już na etapie czytania o nim w internecie, jednak jak to często bywa „strach ma wielkie oczy”. Zamocowane tam zostały dwie klamry oraz łańcuch (zamontowany w 2018 roku), które w znacznym stopniu ułatwiają pokonanie tego „problemu”.
Dalej wcale łatwiej nie będzie. Wspinaczkowy teren pokonujemy z wykorzystaniem sztucznych ułatwień, które w wielu miejscach są bardzo przydatne. Szczególnie przydają się klamry w stromym, skalnym kominku. Po jego przejściu kroki stawiamy trawiasto-skalistą grzędą, która ostatecznie zabiera nas na szczyt Kazalnicy Mięguszowieckiej (2159 m n.p.m.).
Kazalnica Mięguszowiecka – podniebny próg
Kazalnica Mięguszowiecka (2159 m n.p.m.) to kulminacja kończąca grań odchodzącą od Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego. Znana jest głównie ze swojej imponującej, północno-wschodniej ściany, która była i jest miejscem zmagań wybitnych polskich taterników. Jej ściany opadają pionowo w kierunku Czarnego Stawu pod Rysami – urwisko ma 500 metrów wysokości i aż 400 metrów szerokości. Sprawia to, że Kazalnica uważana jest za jedną z najgroźniejszych i najtrudniejszych ścian po polskiej stronie Tatr. Potwierdzeniem powyższego było m.in. przejście w 1962 roku tzw. Filara Kazalnicy, który został wyceniony na IX+ w skali tatrzańskiej oraz przejścia zimowego tzw. Superścieku w grudniu 1973 roku.
Z Kazalnicy rozciągają się wspaniałe panoramy i jest to idealne miejsce na dłuższy odpoczynek przed dalszą wędrówką na Przełęcz pod Chłopkiem. Majestatycznie prezentują się z tego miejsca Niżnie Rysy, Rysy, Wysoka oraz potężne ściany Mięguszowieckich Szczytów. W oddali dostrzegamy też grań Orlej Perci oraz masyw Wołoszyna, a w dole Morskie Oko wraz z Doliną Rybiego Potoku.
Jeśli podoba Ci się, to co robię i chcesz wesprzeć moją działalność – postaw mi kawę mocy na szlaku! Ja odwdzięczę się kolejną relacją z wyjazdu, praktycznymi wskazówkami, poradą czy niezbędnymi informacjami, które pomogą Ci zaplanować urlop. Dziękuje!
Dodatkowo, każdy kto wesprze moją działalność otrzyma 45 dni darmowego dostępu do bogatej biblioteki audiobooków oferowanych przez BookBeat!
Przełęcz pod Chłopkiem – trawers „Galeryjki”
Po krótkim odpoczynku ruszamy granią w kierunku północnej ściany Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego (2405 m n.p.m.). Chwilę potem skręcamy delikatnie w prawo i trawersujemy wspomnianą ścianę tzw. „Galeryjką”. Jest ona podcięta ogromnymi urwiskami i dość mocno eksponowana, jednak przy dobrej pogodzie jej pokonanie nie powinno przysporzyć żadnych kłopotów. Szczególnie, jeśli nie poruszamy się jej skrajem, tylko bliżej ściany Czarnego Mięgusza.
Wspinamy się stromym, skalnym terenem, a dodatkowym utrudnieniem są luźne kamienie, które często wyjeżdżają spod buta. Wznosimy się zdecydowanie, jesteśmy już prawie na ostatniej prostej. Do pełni szczęścia pozostaje nam pokonać dwa wąskie i eksponowane kominki. Pierwszy z nich jest w miarę bezproblemowy, lecz ten drugi wymaga nieco większej wprawy. Głównie dlatego, że nie jest już tak dobrze urzeźbiony oraz spotkamy tu większą ekspozycję. Gdy jednak przekroczymy próg kominka, cel naszej dzisiejszej wycieczki będzie jak na wyciągnięcie ręki. Po 1:40 h od skrzyżowania szlaków przy Czarnym Stawie pod Rysami stajemy na siodle przełęczy!
Przełęcz pod Chłopkiem – najpiękniejszy szlak w Tatrach?
Nazwa przełęczy pochodzi od charakterystycznej turniczki znajdującej się tuż nad jej siodłem – Chłopka (2338 m n.p.m.). Przełęcz zlokalizowana jest pomiędzy dwoma gigantami – Mięguszowieckim Szczytem Pośrednim (2393 m n.p.m.) oraz Mięguszowieckim Szczytem Czarnym (2410 m n.p.m.). Jest ona najwyżej położoną polską przełęczą, na którą prowadzi znakowany szlak turystyczny. Trasa na nią często uważana jest za najpiękniejszą w polskich Tatrach, choć warto wspomnieć, że w swojej historii pochłonęła 30 ofiar śmiertelnych.
W przeszłości Przełęcz pod Chłopkiem stanowiła połączenie Doliny Rybiego Potoku z Doliną Mięguszowiecką na Słowacji. W 1976 roku szlak został zamknięty po obydwu stronach ze względu na niebezpieczeństwo obrywu skalnego. W 1986 roku po stronie polskiej został on ponownie otwarty, jednak na podobny ruch nie zdecydowali się Słowacy i do dnia dzisiejszego na przełęcz mogą dostać się wyłącznie osoby z przewodnikiem oraz taternicy.
Przełęcz pod Chłopkiem – panoramy
Możecie rzucić okiem na poniższe zdjęcia, choć najlepiej zobaczyć to wszystko zobaczyć na żywo. Pomimo, że widoki z Przełęczy pod Chłopkiem są trochę ograniczone, to mi osobiście bardzo przypadły do gustu. Uważam je za interesujące i takie, które na długo zapadają w pamięć.
W dole szkli się Morskie Oko i Czarny Staw pod Rysami, po drugiej, południowej stronie wyśmienicie prezentuje się największy i najgłębszy staw po słowackiej części Tatr – Wielki Hińczowy Staw. Nad Doliną Mięguszowiecką zawieszone są tatrzańskie kolosy w osobie m.in. Pośredniej Baszty, Szatana, Capich Turni, Wielkiego Soliska, Szczyrbskiego Szczytu czy Koprowego Wierchu.
Niestety, jak to czasami bywa w górach, wchodząc na przełęcz musimy zejść dokładnie tym samym, zielonym szlakiem. Nie ma żadnej innej alternatywy, więc ponownie czeka nas spotkanie z Czarnym Stawem pod Rysami i zatłoczonym Morskim Okiem.
Noclegi Tatry – noclegi w Zakopanem i okolicach
Szukasz wymarzonego miejsca na nocleg w Tatrach? Planując wycieczkę na Przełęcz pod Chłopkiem najwygodniej będzie Ci szukać noclegów w takich miejscowościach jak: Zakopane, Murzasichle, Bukowina Tatrzańska czy Jurgów.
Jeśli natomiast planujesz spędzić wakacje w Tatrach w niebanalny sposób, to koniecznie sprawdź platformę AlohaCamp. Znajdziesz tam nadzwyczajne miejsca noclegowe – glampingi, klimatyczne domki, domki na drzewach, prywatne kempingi czy tiny houses.
Dla naszych Czytelników mamy też coś specjalnego! Wystarczy, że klikniesz w poniższy baner:
Przełęcz pod Chłopkiem – ciekawostki i informacje praktyczne
- koszt parkingu w Palenicy Białczańskiej to 39 zł / dzień (kupując bilet przez Internet)
- bilet wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego kosztuje 10 zł za bilet normalny i 5 zł za bilet ulgowy
- wejście na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem zajęło nam 3:50 h z odpoczynkami
- szlak na Przełęcz pod Chłopkiem jest wymagający, miejscami mocno eksponowany i rekomendowany dla osób mających doświadczenie w Tatrach np. po wejściu na Świnicę, Kościelec czy Zawrat z Doliny Gąsienicowej
- w lato polecam zabrać mocny krem z filtrem UV
- Przełęcz pod Chłopkiem to najwyżej położona polska przełęcz, na którą prowadzi szlak turystyczny
Jeśli podoba Ci się, to co robię i chcesz wesprzeć moją działalność – postaw mi kawę mocy na szlaku! Ja odwdzięczę się kolejną relacją z wyjazdu, praktycznymi wskazówkami, poradą czy niezbędnymi informacjami, które pomogą Ci zaplanować urlop. Dziękuje!
Dodatkowo, każdy kto wesprze moją działalność otrzyma 45 dni darmowego dostępu do bogatej biblioteki audiobooków oferowanych przez BookBeat!
